Warsztaty pisarskie opowiadania

deepa

Postanowiłem się zareklamować. Mam sentyment do tego opowiadania, Carli też się ono bardzo spodobało. Osobiście zakochałem się w smoku, którego wymyśliłem. Wiem, to jest chore.

Opowiadanie nosi tytuł "Więź" i jest o przyjaźni smoka i chłopaka z rozbitej rodziny. Nie jest długie, ma zaledwie 17 stron (narazie). Bazuję na uczuciach, chciałem przez to opowiadanie coś przekazać. Podobno (wg Julicki) opisywanie uczuć wychodzi mi całkiem, całkiem.

Ocena na Nocniku: [link widoczny dla zalogowanych]
Recenzja opowiadania: [link widoczny dla zalogowanych]

Sheeshka

nie miałam okazji przeczytać, ale po 11.06 nadrobię. Jesteś naprawdę jednym z nielicznych facetów, którzy piszą o uczuciach. Very Happy

Trzymam fredke na kolanach, więc napisze coś jak przeczytam.

Carla_blue

Brawo Deepa:)
Przeczytałam całość i jestem oczarowana. Jesteś bodaj drugim chłopcem, który potrafił mnie zainteresować swoim wytworem

Natta

Przybyłam, zobaczyłam, przeczytałam.

Gdybyś zgłosił to opowiadanko na Tasaki, z czystym sumieniem postawiłabym Ci Bardzo Dobry. Cóż powiedzieć... Chwyciło mnie za serce.

I wcale Ci się nie dziwię, że zakochałeś się w Serafinie, no bo... no bo ja też sie w nim chyba zakochałam. Piękna, myśląca bestia, obdarzona ludzkimi uczuciami... Nigdy nie interesowałam sie jakoś smokami, ale kto wie, może teraz zacznę?

Co do samego opowiadania, to nie podobało mi się w nim kilka szczegółów, ale to przecież tylko szczegóły. Mimo wszystko jest świetne. Polecam!

Sheeshka

Somki są COOL! nie dawno zaczełełam o nich szperać. Spodbały mi się szczególnie białe. Ale, to jjuż offtopowanie ;p

Sheeshka

Somki, tak Somki są cool Very Happy

SMOKI.

Miya

Właśnie dołączyłam do grona czytelników, z zadowoleniem rozbaśnionego dziecka :D Opowiadanie zdecydowanie ma w sobie to "coś". Melancholijne i rozczulające, emocjonalne i z nutką baśniowości. Najbardziej chyba żal mi tej zabitej smoczycy i chętnie bym się dowiedziała, skąd przybyły "somki" ^__~ Mam jednak nadzieję na zgrabne zakończenie we właściwym momencie, bo rozwlekanie na siłę zabija cały urok opowieści. Co na szczęście dotąd się nie stało :> Tak trzymaj.

deepa

Jakież to szczegóły Ci się nie spodobały, Natto? Powiedz mi, to dla mnie ważne (możesz na gg, albo tutaj - jak wolisz).

Co do somków, w istocie, są kól Smile

Dzięki za szczere opinie. To opowiadanie rzeczywiście mi się udało, a nie przypuszczałem, że tak się stanie.

Natta

Nie ma sprawy, Deepa. Ocenię wg Tasakowych kryteriów (opisowa ocena) i wyślę Ci na GieGie (nr jest chyba w stopce szablonu na Więzi, w każdym bądź razie znajdę go). Ale musisz uzbroić się w cierpliwość i poczekać do czwartku - piątku, góra do soboty...

Zagrożenie z matmy i chemii to nie przelewki i jutro piszę trzy sprawdziany.

Ojej... <bardzo, bardzo smutna, łapie się za głowę i nie widzi światełka w tunelu>

Zuzanna Helena

Jak nie widzisz światełka... to oznacza, że nie umierasz ^___________^
Na więzi byłam, ale nie mogłam czytać, wywalili z kompa, podoba mi się szablon ^^

deepa

Mam nadzieję, że przeczytasz Smile

.

Natto, dzisiaj niedziela! Razz

Natta

Strasznie mi głupio...

Na swoje usprawiedliwienie powiem, że wypadł mi jeszcze w poniedziałek sprawdzian z podstawy programowej z polaka. Wybacz.

Obiecuję, że do godziny 15 ocena będzie. Na pewno. I jeszcze raz przepraszam.

Natta

Uff... Oceniono. Deepa, sprawdź skrzynkę imejlową.
Za Twoją zgodą mogę opublikować to na Tasakach.

Natta

Nie, ja się jednak powinnam puknąć w łeb.
Zapomniałam dodać, że opowiadanie oceniłam do momentu, w którym Miłosz budzi się w szpitalu i myśli, że Serafin nie żyje. Coś mi się pochrzaniło z mylogiem i nie mogłam przejść do archiwum z maja.
Co nie znaczy, że reszta opowiadania nie zasługuje na tą samą ocenę ^^

deepa

Nic się nie stało, dzięki za ocenę i czekam na jej dalszą część Razz

Jasne, że możesz opublikować fragment Więzi. Byłoby mi bardzo miło.

O Boże... Wybitny?! Tego się nie spodziewałem, ale jeszcze raz dziękuję. Można prosić adres Tasaków?