Autor |
Wiadomość |
Nausa |
Wysłany: Śro 14:11, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
Widzisz, ta ideologia wcale nie jest zła. Mój pierwszy blog z ocenami nie przewidywał czegoś takiego jak wygląd szaty graficznej. Oceniałam wraz z koleżanką tylko i wyłącznie opowiadania, ich treść, styl, poprawność, itd. Jednakże wszyscy się buntowali. "Jak to?! Nie ma punktów za wygląd?!" Otóż, jak się okazało, mało jest >blogowiczów<, którzy nie dbają o wygląd swojego bloga, czy strony. Chcą w ten sposób odzwierciedlić charakter i klimat opowiadania.
Można to porównać do zwykłej księgarni. Załóżmy, że wchodzisz do sklepu, gdzie są setki różnych tytułów, którą książkę wybierzesz, na którą zwrócisz uwagę? Oczywiście, odszukujesz wpierw znanych Ci autorów, ale jeśli nie znasz żadnego? Zupełnie jak w internecie, przecież nie wiesz kim jest osoba pisząca opowiadania.
Dlatego mając przed sobą setki książek, musisz wpierw się na którąś zdecydować. Któraś musi Ci wpaść w oko. I tutaj wchodzi w grę okładka i tytuł książki. Jeśli Cię zainteresuje okładka, weźmiesz książkę do ręki, obrócisz, przeczytasz o czym jest i jeśli Cię zainteresuje - kupujesz i czytasz.
Co do Nocnika. W skrócie: okładka to nic innego jak ocena wyglądu, a tytuł i streszczenie w zgłoszeniu to po prostu pierwsze wrażenie. |
|
|
Cisza |
Wysłany: Śro 13:33, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
Cóż, widziałam takie ocenialnie, gdzie za szablon można było dostać więcej punktów, niż za samo opowiadanie, oraz takie, gdzie można było spaść o kategorię za brak chociażby klubów.
Mówię tu o ocenialniach specjalizujących się w opowiadaniach, te, które oceniają każdy blog nie obchodzą mnie, tak samo, jak nie obchodzą mnie ludzie, którzy wystawiają swoje życie prywatne na widok publiczny.
Jak mówiłam, jestem nie z tej epoki. Za dużo grubych książek z pułki z klasyką literatury takich, gdzie opis może zajmować dziesięć stron a zdanie - pół strony. |
|
|
Sheeshka |
Wysłany: Śro 12:32, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
Nie! Masz po części rację. Chodzi o to, że oceniamy cały blog. Ale moim zdaniem liczy się treść oceny, nie sama kategoria. Jeśli blog ląduje przez wygląd w dobrych, a reszta jest pięknie, to zaznaczam to w ocenie. Wiesz, oceniamy ogólny efekt stronki, w co wlicza się też wygląd. Ale niedługo to sie zmieni . Więc masz dużo racji, aczkolwiek ocenialni jest wiele i wiele sposobów oceniania. Jeśli komuś nie odpowiada taki, to nikt nie każe mu zgłaszać się do tego serwisu, może wybierać z wielu, wielu innych, nie sądzisz? |
|
|
Cisza |
Wysłany: Śro 12:20, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
I tak nigdy nie przestanie mnie dziwić, czemu gust oceniającego dotyczący spraw czysto wizualnych (szablon, dodatki) ma mieć wpływ na wartość samego opowiadania.
Ale ja jestem z innego świata i epoki. |
|
|
Sheeshka |
Wysłany: Śro 11:39, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
Nie. I widzisz, tutaj trzeba już liczyć na gust oceniającej. W planie jest, że za brak jakichkolwiek dodatków, dostanie się 2,5 pkt. Jednak do tej kategorii jak wspomniałam można zaliczyć wszelkie ilustracje, ciekawy html...jest wiele rzeczy, których mogło nie być, a są. I na odwrót. To już, jak mówiłam, gust oceniającej. Jeśli uzna, że na blogu czegoś brakuje, może za taki brak postawić zero. Myślę, że tak jak za brak rewelacji w "Wyglądzie", w starym systemie obniżało sie punkty (a raczej nie dodawało ), tak w "Dodatkach" można liczyć na podobny wynik. |
|
|
Cisza |
Wysłany: Śro 10:48, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
A za brak dodatków będzie, jak w większości ocenialni, w których taki podpunkt istnieje, zero punktów? |
|
|
Sheeshka |
Wysłany: Śro 10:41, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
Dodatki:
Kalendarze, tabelki, czat, , muzyka i wszelkie duperele, porozwieszane na blogu. Jako część kat. "Wygląd", określa co trzeba na blogu zmienić z jego wystroju. Pierwotny wzór był taki, żeby te pięć punktów było wliczone w sam Wygląd. Ale później uznałam, że o dodatkach często oceniające przestają pisać, a to całkiem ważne w ogólnej ocenie "wystroju.Co ma nam dać? Hmm...tak jak napisałam. Zwracanie uwagi na szczegóły. Może też przygotowanie do pracy nad Dekoratornią.
Naszym "klientom"? Uświadomienie. Tak jak mówię, Wygląd podlega ocenie, a chyba każdemu zgłaszającemu zależy na poznaniu czyjegoś zdania, jak najbardziej szczegółowo.
Pierwsze wrażenie bierze pod uwagę (przynajmniej na Nocniku):
Opis swojej twórczości w księdze, czy ktoś z zewnątrz czytając ten krótki tekst zainteresuje się całością. Przeważnie takie opisy autorzy umieszczają na reklamach.
Drugie: Kiedy wchodzisz na bloga, a wyskakujące okienko powie Ci: "Jeśli chcesz poznać losy uroczej, zielonookiej panny Evans, kliknij ok", masz ochotę cisnąć myszką, nie ważne, że nie znasz poziomu opisanych "losów panny Evans". Tak więc jest mnóstwo rzeczy, które swoją naturą odstraszają lub zachęcają do zagłębienia się w lekturze. |
|
|
Cisza |
Wysłany: Śro 10:12, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
Pytanie do dziewczyn w ocenialni w związku ze zmianą systemu: Co wam i waszym klientom właściwie da podpunkt "dodatki"?
I drugie pytanie, do wszystkich oceniających: Zauważyłam, że na większości blogów z ocenami istnieje podpunkt "pierwsze wrażenie" - co bierzecie pod uwagę w tym miejscu? |
|
|
Nausa |
Wysłany: Czw 13:32, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
Dragon Ball? Dziewczyno... Szalałam za tym ^^" |
|
|
Arya-elda |
Wysłany: Śro 2:32, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
Kwik, tam... co wy mówicie w ogóle?? Bez porównanie lepszy to jest Dragon Ball, żebym nie wspomniała o DB jako yaoi, chociaż, yaoi samo w sobie jest... niezłym tematem, choć nieco kontrowersyjnym |
|
|
Nausa |
Wysłany: Śro 1:45, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
A co tam! Bleach jest bez porównania lepsze od skoków xP |
|
|
Carla_blue |
Wysłany: Wto 16:30, 07 Sie 2007 Temat postu: |
|
Dlatego ja kocham fanficki o skokach narciarskich. Po siedmiu latach oglądania zawodów i takich tam wiem o co chodzi. |
|
|
Nausa |
Wysłany: Wto 14:18, 07 Sie 2007 Temat postu: |
|
Dokładnie. Uwielbiam Bleach. Podejrzewam, że gdyby ktoś dał mi do ocenienia ficka z Bleach, na wstępie dostałby z dziesięć punktów dodatkowych (niah, niah.).
Aczkolwiek uważam, że jeśli oceniający dostaje opowiadanie na podstawie mangi, serialu, książki - a o którym nie ma zielonego pojęcia - powinnien się doszukać kilku informacji w internecie. Wystarczy poznać zarys podstaw fabuły. Oczywiście gorzej jest już z kanonem. Trzeba wtedy znać temat i mocno się w nim zagłębić.
Tyle. xD |
|
|
Sheeshka |
Wysłany: Śro 22:18, 25 Lip 2007 Temat postu: |
|
Akurat tak się składa, że Nausa uwielbia Bleach. Ale wiem, Tobie chodzi ogólnie. Hmm...staramy się zatrudniać osoby o odmiennych zainteresowaniach. Jeśli takowy fun fick książki/komiksu/filmu się zdarzy, kiedy żadna oceniająca nie zna tematu, wtedy staramy się zapoznać z podkładem tego opowiadania.
Nocniczek dopiero sie rozkręca. Ale myślę że z czasem kadra będzie bardziej doświadczona ;p |
|
|
Arya-elda |
Wysłany: Śro 16:00, 25 Lip 2007 Temat postu: |
|
Staram się w skrócie czegoś na ten temat dowiedzieć, no i nie zrazić się do tematu... |
|
|