Warsztaty pisarskie opowiadania

Zuzanna Helena

Zaczne a co, moze sie rozkrecice i tez napiszecie xD.

Rzecz stala sie prawie rok temu. Stalam sobie grzecznie w kolecje na kolacje w internacie. Rozpoczal sie jakis temat, ktorego juz nie pamietam, w kazdym razie wlaczylam sie zywo do rozmowy. Lecz nie tylko moje usta i struny glosowe aktywnie braly w tym udzial. Swoje piec minut mialy rowniez moje rece, ktore na koniec zdania rozlozylam lekko, wnetrzem dloni skierowanym do tylu. I wlasnie tym wnetrzem dloni trafilam na COS. Tym CZYMS bylo przyrodzenie maturzysty. Najprzystojniejszego maturzysty w internacie.
Zaszokowana swym wyczynem baknelam tylko "przepraszam" bo na nic innego stac mnie nie bylo. Kolezanki mialy niezly ubaw, a owy maturzysta do konca roku szkolnego glupio sie do mnie usmiechal za kazdym razem jak go spotkalam [co rzadko nie bylo zwazajac na mieszkanie w jednym budynku].

Po tamtym emmm... "wypadku" zdarzalo mi sie wielokrotnie wpadac na jakis kolesi w szkole, jednak rece trzymalam juz u gory xD Trafialy raczej na ich klaty. Nie wiem czemu, ale zawsze jak szukam czegos w torbie i mam nachylona glowe, a za soba kolezanki, te nigdy nie ostrzega mnie przed kolejna "wpadka" xD.

Carla_blue

ja chyba spaliłabym się ze wstydu

Zuzanna Helena

ja wtedy bylam zazenowana i zalamana, ale po takim okresie czasu sie z tego smieje Wink

Carla_blue

zawsze tak jest xD

Zuzanna Helena

nie zawsze chyba xD

Carla_blue

w moim przypadku tak xD

Arya-elda

hmmm...ciekawe... Razz

Znając siebie, bym się nie zawstydziła, ale ciii:p

Zuzanna Helena

jakby to było celowe to bym się nie zawstydziła, ale to tylko skutek mojego roztrzepania xD
nie jestem tak perfidna by robić coś takiego celowo Wink